klient_13338

Odpowiedź forum utworzona

Wyświetlanie 15 wpisów - od 31 do 45 (z 57 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Stan zdrowia #14613
    klient_13338
    Uczestnik

    Jakieś plotki. Nikt tam nie wpuści osób z zewnątrz bez pozwolenia. Jeśli list do niego jeszcze nie dotarł to jak masz numer nadania to dzwoń i pytaj. To można ustalić. Ale z szukaniem to jakieś dziwne akcje. Toż człowiek nie igła, nie zgubi się.

    w odpowiedzi na: paczka-informacje #14608
    klient_13338
    Uczestnik

    Paczkę higieniczną musisz zrobić oddzielnie. Jak nie macie póki co kontaktu to staraj się do żywności nie brać dupereli jak słodycze tylko np konserwy, albo coś co dłużej poleży i z czego będzie mógł sobie zrobić kolację czy śniadanie. Z napojami to ja swojemu brałam syrop na wodę bo na dłużej wystarczał. Tam nie mają lodówek to teraz ciężko gdzieś będzie trzymać to wszystko żeby się nie zepsuło.

    w odpowiedzi na: paczka-informacje #14606
    klient_13338
    Uczestnik

    1. Możesz dodawać, byle się zmieścić w 6kg.
    2. Napoje zamawiasz w paczce żywnościowej i tu oddzielnie masz chyba 9l do wykorzystania.
    Sugeruję skonsultować co najlepiej zamówić do paczki. Bo jedzenie mają mega słabe i często z paczki to jedyna możliwość normalnie się żywić. Weź też jakieś witaminy i leki, które są dostępne. Bo oni tam niewiele dostaną, a to nie liczy się do wagi paczki.

    w odpowiedzi na: Kontakt z osadzonym/wypiska #14604
    klient_13338
    Uczestnik

    Mój też był najpierw na Służewcu i po równo 2 tygodniach go przenieśli. Jak masz numer listu to dzwoń do zk. Powiedzą co z listem. A jak chłopak poszedł w transport to list do Ciebie wróci.

    w odpowiedzi na: Stan zdrowia #14600
    klient_13338
    Uczestnik

    No oni się nie spieszą informować najbliższych co się dzieje. List mu dadzą. W końcu ktoś codziennie do niego przychodzić musi, ale być może nie będzie mógł Ci odesłać.

    w odpowiedzi na: Stan zdrowia #14598
    klient_13338
    Uczestnik

    Wszystko zależy co mu było. Mógł trafić na izolatkę z podejrzeniem albo potwierdzonym koronawirusem, a wtedy 2 tygodnie nigdzie nie zadzwoni. Telefonicznie nikt nie udzieli informacji. Musisz pisać pismo do zakładu i jeśli Cię podał jako osobę najbliższą to dostaniesz dopiero odpowiedź. Z tego co się orientuję to można takie pisma mailowo wysłać do zk.

    w odpowiedzi na: Kontakt z osadzonym/wypiska #14577
    klient_13338
    Uczestnik

    Zależnie od zakładu albo dzwonią z zakładowego skypa albo muszą mieć swojego. Tak było u nas. Ale to musi się osadzony zorientować w zk. Wcześniej mieliśmy po pół godziny 2x w tygodniu, ale że jest za dużo ludzi tam to teraz mamy po 20 minut ale wciąż 2x w tygodniu. Chociaż to też zależy od zk bo mogą być tylko 1x w tygodniu po 15 minut. I też trzeba się dowiedzieć bo w jednym zk to Ty musisz pisać prośbę, a w innym osadzony.

    w odpowiedzi na: Kontakt z osadzonym/wypiska #14575
    klient_13338
    Uczestnik

    Śmiało wysyłaj. List dojdzie szybko, a jak dopiero tam trafił to te 2 tygodnie na pewno będzie przez tę kwarantannę. Później mogą go przenieść, tak jak było to u nas.
    Z emocjami to na początku było mega ciężko, bo nagle znajdujesz się w sytuacji znanej tylko z filmów. Ale jeśli ma się kontakt to jakoś powoli można się z tym oswoić. Najgorsza jest bezsilność na to jakie mają tam warunki, wyżywienie czy opiekę medyczną…

    w odpowiedzi na: Kontakt z osadzonym/wypiska #14574
    klient_13338
    Uczestnik

    Ja zawsze wysyłam poleconym, żeby mieć wiedzę gdzie jest. Ale listy nie są czytane. Owszem otwierają, ale tylko sprawdzić czy nie ma narkotyków albo innych niedozwolonych rzeczy. Nikt tego nie czyta. Jakby mieli czytać to nic innego by nie robili.

    w odpowiedzi na: Kontakt z osadzonym/wypiska #14569
    klient_13338
    Uczestnik

    Jeśli nie jest to areszt śledczy to list przechodzi najwyżej przez wychowawcę, ale szybko trafia do osadzonego. Szybko też ja dostaję od niego. Jeśli ma znaczki, koperty to 2-3dni i wszystko jest. Warto więc w liście wysłać kopertę i znaczek żeby mógł odpowiedzieć, zwykle takie rzeczy przechodzą bez dodatkowych zgód.

    w odpowiedzi na: Paczki odzieżowe #14560
    klient_13338
    Uczestnik

    Zwykle osadzony musi napisać prośbę, a dopiero jak uzyska zgodę to można mu wysłać paczkę ale dokładnie z tym na co jest zgoda. Jeśli będzie coś innego to zwyczajnie tego nie dostanie,tylko pójdzie to na magazyn. Paczkę tak jak listy adresujemy na osadzonego i tak przejmie to jakiś strażnik.

    w odpowiedzi na: Dozór elektroniczny #14558
    klient_13338
    Uczestnik

    Chodzi taka opinia, że Warszawa nie daje dozorów, albo 1/10. Ale myślę, że warto składać papiery. Jeśli spełnia warunki formalne to trzeba próbować. Mojego narzeczonego przenieśli do Olsztyna to zobaczymy jak tam jest z wydawaniem decyzji.

    w odpowiedzi na: Pomoc #14521
    klient_13338
    Uczestnik

    Poszukaj informacji na stronie ZK, bo w większości przypadków konieczna jest zgoda na paczkę higieniczną.

    w odpowiedzi na: Zakład Karny Wojkowice – ważne informacje #14519
    klient_13338
    Uczestnik

    Hej. Poszukaj informacji na stronie ZK albo jeśli nie będzie to najprościej zadzwonić i dopytać.
    Tutaj jest też taki artykuł, może coś wniesie https://www.zpozdrowieniem.pl/blog/co-mozna-ze-soba-zabrac-na-odbycie-kary-pozbawienia-wolnosci-do-zakladu-karnego

    w odpowiedzi na: Rozmowy przez SKYPE #14516
    klient_13338
    Uczestnik

    Pociesz się, że w ogóle macie możliwość takiego połączenia. My od czasu zatrzymania się nie widzieliśmy 😔 a patrząc po „pomysłach” rządu to raczej nie prędko się to zmieni…
    Ale trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro.

Wyświetlanie 15 wpisów - od 31 do 45 (z 57 w sumie)
Jak działa serwis zpozdrowieniem.pl? Dowiedz się więcej ›