Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie?
Strona główna › Forum › Rozmowy ogólne › Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie?
- This topic has 283 odpowiedzi, 43 głosy, and was last updated 2 months temu by
M.M.
- AutorWpisy
- 22 września 2021 o 12:33 #14901
klient_18469
ParticipantOna od 1 wrzesnia w dalszym ciagu siedzi na przejsciowce chyba ze od jej ostatniego telefonu co byl w niedziele cos sie zmienilo
23 września 2021 o 18:16 #14902klient_18608
ParticipantWitajcie,
Mój partner przebywa w zk w Sztumie, ma do odsiedzenia 20 miesięcy. Zabrali go 1.09,wiec nie ma go dopiero od 3 tygodni. Nie radzę sobie kompletnie, każdego dnia płaczę. Dali mu kwalifikację na r1, ze względu na jego przeszłość, co nie daje perspektyw na de, te 20 miesięcy to wyrok 8 miesięcy i odwieszonego roku, będzie z tego wyrok łączny, więc pewnie poniżej 18 miesięcy ,ale przez tę kwalifikację nie dadzą mu de. Jesteśmy że sobą ponad 3 lata, wychowujemy wspólnie mojego syna, jest cudownym facetem, ale dosięgnęła nas jego przeszłość. Kocham go bardzo mocno, będę czekała, ale jest mi potwornie ciężko. Nie mam na nic sił ani ochoty. Dzwoni do mnie codziennie, mówię mu, że sobie radzę, że go bardzo kocham, on też zapewnia mnie o swojej miłości i tęsknocie. Mimo to pęka mi serce na myśl, że tam jest. Jutro jedziemy z synem na widzenie, to będzie 3 moje w tym miesiącu a pierwsze w życiu mojego syna. Ta godzina spotkania mija tak szybko, ale cieszę się, że go przytulę i wycałuję. Spędzimy 6h w podróży, ale muszę go zobaczyć. Wcześniejsze widzenia miałam na kurkowej, gdzie na dojazd poświęcałam tylko 2h,ale w tym tygodniu przetransportowali go do Sztumu. Jak mam przetrwać, jak żyć bez niego. On jest miłością mojego życia i potrzebuję go jak powietrza.24 września 2021 o 13:15 #14903klient_18469
ParticipantWitaj ja tez bardzo tęsknie za moja córeczką nie potrafie sie z tym pogodzic ona jest młoda ma 17 lat cale zycie przed nią.😥
25 września 2021 o 12:08 #14904klient_17780
ParticipantHej kobietki 😉 będzie dobrze … cóż wam powiedzieć ze by was pocieszyć 😉 trzeba żyć niestety zycie nasz tu na wolnosci nie stanęło w miejscu . Wiadomo ze tęsknota i chęć jakiegokolwiek kontaktu jest olbrzymia – wiem tez czekam i to bardzo długo już … a jeszcze tyle samo przede mną … tez nie wyobrażam sobie zycia bez mojego i jest ciezko czasem . U nas sytuacja jest dość stanowcza – nie ma szans na wcześniejsze zwolnienie .. nawet po dzwonku zycie w tym kraju jest raczej nie mozliwe … odliczam dni godziny miesiace i lata a one wciąż tak wolno mijają jeszcze zostało 12 lat …
25 września 2021 o 12:09 #14905klient_17780
ParticipantZazdroszcze wam ze wasi bliscy maja tak krótkie wyroki … ale co zrobić ? Zawinił chcąc nie chcąc karę musi teraz odbębnić .. szkoda tylko ze ta resocjalizacja ani przystosowanie do zycia na wolność ponownego u nas kompletnie nie istnieją ..
25 września 2021 o 12:11 #14906klient_17780
ParticipantHej hej Moj kiedyś był w szyumie tez tylko ze na „enkach” przez 6 lat …
Mało przyjemny zakład karny z tego co pamietam3 października 2021 o 22:44 #14908klient_18469
ParticipantHej kochane chcialam wam napisac ze juz jestem ze swoja corką w domu ,wyszla w cztwarek jestem mega szczesliwa ze juz jest zemną .Wam zycze duzo zdrowia i abyscie byly takie szczesliwe jak ja kiedy wyjda wasi bliscy .Pozdrawiam was serczenie.
4 października 2021 o 22:24 #14911AnnaMamaCzeka
ParticipantSuuuuper cieszcie się soba❤
Ja nadal jak ćma po nocach się snije w głowie myśli mi galopują…jak to będzie gdy jego zabraknie, jak dzieci to zniosą, czy bede umialabyx i mamą b tatą…
Mam pomysł najmłodsza córcia w grudniu 3blqtkq skończy, dla niej pomyślałam że nagramy kilka filmów, tatą będzie na nich do niech mówił, coś tam zaśpiewa, tak żeby jej włączać, gdy jego nie będzie by nie zniknął totalnie z pola widzenia..co myślicie o tym?Spokojnych snów
7 października 2021 o 20:36 #14915klient_18608
ParticipantU nas kolejne 2 tygodnie minęły. Byłam z synem, później sama. Mój kochany wariat nawet się oświadczył, kocham go bardzo, tylko po co była nam ta rozłąka, by zrozumiał, że nie ma co ślubu wiecznie odkladac na później? Tęsknię potwornie, kocham. Bardzo. Codziennie dzwoni, 2 razy w tygodniu listy wysyła, jedno wiedzenie w tym miesiącu mamy za soba6, jeszcze 2 przed nami. W przyszłą niedzielę jadę z córką, później z synem. Moi misiaczek teraz stara się o nagrody, by mieć widzenie intymne. Reż czekam z utęsknieniem, a dopiero 5 tygodni. Boże, mówił, że po miesiącu będzie mi lżej, ale nie jest. On myślał, że będzie jak wcześniej, ale teraz nie czeka tylko za walnością, ale za powrotem do naszego domu. Ciężko mi strasznie
7 października 2021 o 20:49 #14916bezhasztagów
ParticipantAnia super pomysł. 🤩
7 października 2021 o 22:58 #14917klient_18672
ParticipantWitam mój już siedzi 3 tydzień i w as nic nie chcą mi powiedziećnawwt nie znam syg aktu sprawy do kogo mam się udac i zaczerpnąć info samotność doskwiera
7 października 2021 o 23:04 #14918klient_18672
ParticipantMoże ktoś mi podpowie jak można umówić widzenie jak nie znam sygnatury sprawy jesteśmy w związku partnerskim i nie mam żadnej informacji
8 października 2021 o 09:45 #14921klient_6219
ParticipantTo zależy czy jest to osoba tymczasowo aresztowana czy skazana, jeśli tymczasowo aresztowana to musisz mieć zgodę z organu do którego należy ( wniosek o wyrażenie zgody na widzenie i podajesz jego imię i nazwisko oraz imię ojca) jeżeli jest skazanym to on musi napisać do wychowawcy żeby wpisali cię na listę odwiedzających 😊
8 października 2021 o 13:26 #14922klient_15952
ParticipantCzesc kobitki dawno mnie tu nie było moze dlatego ze mi bardzo ciezko ,Mojego kochanego nie ma 6 mies a ja tak strasznie tęsknię. Nie wiem już co robic jeden dzień lepszy drugi gorszy I tak cały czas ,myslałam ze bedzie trochę lepiej ale wcale tak nie jest .Ta tesknota jest najgorsza za nim ,Jak sobie radzić z tym wszystkim juz sama nie wiem ,Chyba mnie deprecha dopadła ojjj ciężkie te Zycie ma człowiek. A co u was jak wy sie czujecie .
10 października 2021 o 17:40 #14926Misia
ParticipantMoj narzeczony został we wtorek zatrzymany w niemczech czeka na deportacje do Polski tu ma do odsiedzenia 2lata. Ciężko mi z tym… Kazdy dzien po prostu probuje przetrwać… czy ktoś wie ile tam będzie czekal na transport i czy będzie mógł z tamtad zadzwonic?
- AutorWpisy
- Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.