klient_22731

Odpowiedź forum utworzona

Wyświetlanie 6 wpisów - od 16 do 21 (z 21 w sumie)
  • Autor
    Wpisy
  • w odpowiedzi na: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? #15628
    klient_22731
    Uczestnik

    Cześć. Mój też od prawie 2 miesięcy jest w zk. Tez staraliśmy się o przerwę w karze ze względu na stan zdrowia ale u nas w sądzie takie rzeczy nie przechodzą (moze się leczyć w zk) ostatnio mieliśmy sprawe o zlacz 12 i 8- sad nie zabral nic zostawił 20 miesięcy. Teraz jesteśmy na etapie zażalenia :/ gdyby nie moje telefony to jego wizyta u specjalisty nie odbylaby się, czekaliśmy na nia bardzo dlugo. Ja myślę, ze moze powinnas spróbować zadzwonić do zk,niby jest rodo ale zależy kto jest po 2 stronie. Może cos Ci powiedzą. Mi mimo wszystko udzielają informacji. Jeżeli jego stan psychiczny jest taki zły to działaj, zadzwoń do dyrektora, napisz oficjalny list do niego i poinformuj o sytacji,albo musisz sie umówić z nim na rozmowe. (Wydaje mi się ze nie mozesz tego tak zostawic) Mojego też mieli przenieść przed widzeniem ale zostawili i zabrali dopiero po weekendzie. Myślę, ze poszli nam na rękę( a moze mieli dos moich telefonow? :)) Do swojego tez napisz list- napisz co u was i jakos spróbuj go wesprzeć. Po zatrzymaniu mojego to raczej moj stan psychiczny był bardzo zly, teraz jest lepiej, mijają dni , staram się jakoś zorganizować dzien żeby nie myśleć. Narazie do pracy nie mogę iść bo nie mam żłobka dla małego.

    w odpowiedzi na: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? #15591
    klient_22731
    Uczestnik

    Czytam komentarze i nie wyobrazam sobie wytrzymac nawet te 5 miesiecy, rok albo i więcej. Wiem pewnie kazda tak z Was myslala. Mialam dzis rozmowe z adwokatem udalo mi sie dogadac finansowo z Pania mecenas jest naprawde bardzo wyrozumiala, martwi sie jak sobie poradze. Obiecala ze nas z tym nie zostawi. Na pocieszenie rozprawa o wyrok laczny poczatkiem marca. A na dokladke mam zawieszone 500+ bo bylo na meza a on jest w zk, tylko skad juz wiedza? Musze zlozyc przez zus na stary okres :/ Dziewczny trzymajcie sie! Damy rade, kto jak nie my? 🙂

    w odpowiedzi na: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? #15585
    klient_22731
    Uczestnik

    Ok 🙂 Udalo mu sie zadzwonić, wiem ze jest w miare ok, troche sie uspokoilam. Przy przyjeciu zepsuli mu okulary, teraz bedzie problem z listami bez tego nie da rady nic przeczytac :/ Na razie czeka mozliwe ze bedzie blizej niz dostal przydzial, wszystko zalezy od komisji?(nie wiem czy dobrze go zrozumialam)

    w odpowiedzi na: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? #15583
    klient_22731
    Uczestnik

    Dzięki za dobre słowa. Caly czas placze, tesciowa sie zle czuje pewnie tez to przezywa. Nawet pies skomli (pupilek meza). Jutro zaczne dzialac, do ZK, w ktorym teraz jest mam 70 km ale pojade. Musze sie wziasc w garsc i zaczac dzialac. Musze byc silna dla synka i meza wiem ze ma gorzej ja chociaz mam jakiekolwiek wsparcie, dobre slowo. Jak bedzie blisko bede miala widzenia to bede ciagla to od widzenia do widzenia i jakos to minie mam nadzieję… pewnie bede sie jeszcze odzywac, to chyba jedyne miejsce gdzie moge porozmawiac o tym

    w odpowiedzi na: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? #15580
    klient_22731
    Uczestnik

    Dzięki. Staram sie to wszystko ogarnąć ale jest ciezko, nie wiem jak zrobic paczke gdzies czytalam ze mozna przelac do zakladu na paczke zywnosciowa wtedy sam sobie kupi co potrzeba i nie wezma na wypiske wtedy ale jestem zielona w tym temacie :/ jak go zatrzymali to policjant powiedzial zebym przywiozla mu ubrania kupila papierosy i karte telegrosik oni chwile zaczekaja zeby nie jechal bez niczego i tak zrobilam wiec nie wiem czemu nie zadzwonil z tej karty moze jak patrzyli co ma to wypadla albo mu nie dali jeszcze. Czy dobrym pomyslem jest zadzwonic do zk i poprosic dyrektora o to aby go nie przenosili? Tak mamy prawnika ktory byl wcezesniej z urzedu (maz staral sie o odroczenie ze wzgledu na stan zdrowia po wypadku w pracy ale sie nie udalo) ta Pani zna nasza sytuacje i rozlozyla wszystko na raty (w mojej sytuacji finansowej jest ciezko) ale nie chce znowu kolejnemu prawnikowi tlumaczyc co i jak niedowierzaja w co mowie dopiero jak zobacza akta to wierza w to. Od 2019 zaczal sie nasz koszmar. Czy za wcześniejszą karalnosc mozna komuś odebrac dziecko? Tak i to nawet ta z przed kilkunastu lat. Obecna opinia jest niewazna. A ja jako matka sie nie nadaje bo wybralam kryminaliste zamiast dziecka. Sad dostal donos od dobrego sasiada- maz powiedzial mu co o tym mysli nie grozil bo bylam przy tym ale on zalozyl sprawe i wyrok jest plus wyrok za porwanie dziecka ( nie chcialam oddac dziecka po tym wyroku ale sila zabrali maz byl w pracy wtedy ale on tez dostal- ja grzywnę on odsiadke. Wyjechalismy kiedy okazalo sie ze jestem w ciąży balismy sie powtorki.
    Potem urodził sie malutki Przepraszam ze pisze o tym ale potrzebuje to wyrzucić z siebie bo czuje sie winna temu wszystkiemu 🙁 nie mam tu nikogo nie mam z kim porozmawiać mam strasznego doła…

    w odpowiedzi na: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? #15578
    klient_22731
    Uczestnik

    Witam. Wczoraj zatrzymali mojego meza, do odsiadki ma rok i 8 🙁 Nie dostal wezwania, sam tez dzwonil do zakladu w bazach go nie bylo a przy zwyklej kontroli wyszlo ;/ jestem zalamana nie moge sobie z tym poradzic. Zostalam sama z rocznym synkiem i tesciowa, ktora wymaga stalej opieki. Nie wiem jak poradzimy sobie finansowo. W dodatku chca go wywieźć 600 km ode mnie (kiedys mieszkal blisko tamtego zakladu) Nie wiem jak dam sobie rade, caly czas o nim mysle. Dzis probowal sie dodzwonic na moj koszt jednak nie moglam sie polaczyc z numerem na jaki mialam oddzwonic. Jestem 1 raz w takiej sytuacji, nie wiem co moglabym zrobic aby zostal w zakladzie,ktorym obecnie przebywa. Czekamy na sprawe o zlacz a pozniej licze ze dostanie dozor elektroniczny. Czytalam na forum ze jeszcze mozna wnioskowac o przerwe w karze ale jak to wyglada nie mam pojecia. Bardzo potrzebuje wsparcia i zrozumienia.

Wyświetlanie 6 wpisów - od 16 do 21 (z 21 w sumie)
Jak działa serwis zpozdrowieniem.pl? Dowiedz się więcej ›