Odpowiedz do: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie?

Strona główna Forum zpozdrowieniem.pl Rozmowy ogólne Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie? Odpowiedz do: Porozmawiajmy. Jak sobie z tym radzicie?

#14981
klient_18608
Participant

Witajcie,

Mojego narzeczonego nie ma już ze mną od ponad 2 miesięcy, jeżeli nie ugramy nic na wyroku łącznym, to przed nami jeszcze prawie 18 miesięcy. Wożą go między Aresztem w Gdańsku a Zakładem karnym w Sztumie. Prośba o pozostawienie go w Gdańsku nic nie dała, bo ma kwalifikację r1, przez swoje poprzednie zachowanie w zk. Teraz siedzi grzecznie, więc może na następnej kwalifikacji dadzą mu r2, byłoby super, bo byśmy mieli 1 dodatkowe widzenie i mógłby dzwonić bez limitów. Tęsknimy za sobą okropnie, stara się dzwonić codziennie, choć na Kurkowej zdarza się, że dzwoni raz na dwa dni. Dostałam już od niego 16 listów. W piątek jadę na pierwsze widzenie w tym miesiącu. W zeszłym tygodniu mieliśmy 2 Skype, więc mogłam mu pokazać co w domu. Mój Misiaczek siedzi tam zamknięty w marzeniach. Cały czas liczy, że skrócą mu wyrok, dadzą dozór elektroniczny lub wyjdzie na warunkowe. Będzie to niełatwe, bo grypsuje,ale nie ma wyboru, bo wcześniej też grypsował.Caly czas rozmyśla o naszym ślubie, planuje wesele i wspólne wakacje w Grecji. Mój zawsze twardy Niedźwiedź stał się miękkim Misiaczkiem. Kocham go bardzo i przeraża mnie myśl ile czasu Jeszce przed nami. Najgorsze będą święta, pierwsze od dawna bez niego. Dla niego będą jeszcze gorsze, bo spędzi je samotnie. Mam nadzieję, że jednak w łącznym zdejmą mu choć 4 miesiące i wróci do domu na kolejną Wigilię. Pozdrawiam was ciepło.

Jak działa serwis zpozdrowieniem.pl? Dowiedz się więcej ›